Oto misie Asi Mocek-nie wszystkie bo jeszcze kilka nie zmieściło się w kadrze:)bardzo je lubię i otaczam je szczególna opieka.
Poniżej misiaki Karoliny Marcol-pierwszy mis ooak zakupiony to własnie wielki biały Ben ktory towarzyszył mi cała ciaże liczy sobie ok 3 lat:)Brakuje mi w kolekcji takiego typowo kolekcjonerskiego misia jej wykonania -bede polować jeszcze:)
a tu misiaki Boskas Teddies- przeznaczone dla dzieciaków, wykończyc misiaka należy samodzielnie:)
teraz włoczkowe misie Oli Szałwińskiej (od lewej pierwsze dwa) cudowny Grubas od Roszpunki i mis od Lulle(taki mały szary)
A tu dwa misiaki od Toski w stylu vintage
I jeszcze tildziaki różnej maści
a na koniec te spod mojej igły ,których nie potrafie nikomu oddac,czekam tez na Marcelka od Izy Weber jak zakupie znowu jakies sliczności to podziele sie zdjeciami ;)
śliczne miśki
OdpowiedzUsuńOo i ja dopiero teraz znalazlam tego posta :)) jak ten czas leci. Zmienily sie moje misie od tamtej pory ;))
OdpowiedzUsuń